niedziela, 13 stycznia 2013

Co Tygryski lubią najbardziej...

Kilka dni temu zakończyłam swoje kolejne dzieło, z tego jestem wyjątkowo dumna. Odkryty na zagranicznych stronach "star stitch" ujął moje serce i szydełko o numerze 8.00 :). Kilka dni cierpliwej pracy wieczorami ten link i kremowa Oliwia poskutkowały takim oto dziełkiem:
Ciekawe drewniane guziki świetnie dodają całości oryginalnego charakteru i to delikatne wykończenie na jednym brzegu. Tak, to jest coś co Tygryski lubią najbardziej :).

Edit: Zdobyłam manekin i nareszcie mogłam zrobić zdjęcia w normalnym świetle:

wtorek, 1 stycznia 2013

Czerń czy biel?

Nie mogłam się zdecydować w jakim kolorze i w jakim charakterze zaprojektować nowy komin, a bardzo chciałam go sprzedać więc wiedziałam, że nie chodzi tutaj koniecznie o coś co odpowiada mojemu gustowi (nieco dziwnemu zresztą). I żeby było oryginalne. Trochę pomógł mi Pinterest, ale tego co zrobiłam nie skopiowałam znikąd, pomysł jak najbardziej autorski i oryginalny :). Podwójne słupki spowodowały, że splot jest ażurowy i te dwa duże guziki można zapiąć w dowolnie wybranym miejscu. Jest mięciutki, cieplutki i elastyczny, można go nawet z powodzenie naciągnąć na ramiona zamiast swetra. Coś w sam raz na chłodne wieczory...