poniedziałek, 4 listopada 2013

Hutnik :)

Lubię zlecenia, zwłaszcza takie, które nie bazują na moich posiadanych już umiejętnościach i muszę się nauczyć czegoś nowego. Tak było i tym razem, kiedy zostałam poproszona o wykonanie szalika w barwach klubowych. Dodatkowo sama zaproponowałam wykonanie na nim napisu, bo chyba taki szalki klubowy cieszy najbardziej :). Oto i efekty mojej kilkudniowej pracy (jak zwykle z doskoku) ;)


Włóczka 4 przerobiona szydełkiem nr 6 dla większej sprężystości, bo operowałam półsłupkami i jest :). Długi na dwa metry, szeroki na 30 cm i baaardzo odpowiedni dla zimowego kibica.

Dla ciekawych: zastosowałam technikę podejrzaną tutaj. Cudowna sprawa, ponieważ jest też i filmik. Po angielsku, ale wszystko można zrozumieć z samego podglądania. W razie pytań: zapraszam do kontaktu ze mną!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz